początek
- violet studjo
- 3 lut 2018
- 1 minut(y) czytania
zmiany miały nadejść w nowym roku, wraz z nadejściem stycznia. 1-2 stycznia miały być datą, kiedy wszystko się zmieni, kiedy powstanie nowe fioletowe miejsce. trzeba chyba jednak nauczyć się nie planować zbyt wiele i realnie patrzeć na pewne sprawy - to, że coś dobrze prezentuje się w kalendarzu, a jakaś informacja zdaje się pasować do wybranej daty nie znaczy, że rzeczywiście konkretna data przyniesie konkretne działanie. i tak strona internetowa nie wystartowała wraz z początkiem stycznia, a z miesięcznym opóźnieniem. ale oto jest - rodziła się w bólach, przy użyciu dwóch głów i czterech rąk. i bardzo, bardzo wielu myśli, pomysłów i rozmów. nie byłoby jej, gdyby nie próby, błędy i wymiana zdań. z pewnością będzie się zmieniać i ewoluować - ale czy to źle? dobrze delikatnie zmieniać miejsca, w których się przebywa.
gdy kończył się poprzedni rok i przekształcał w obecny, pojawiło się uczucie, że nadchodzi coś specjalnego, choć nie można było tego zdefiniować. violet studjo ruszyło w nowy rok z wielką parą, a my, robiąc podsumowanie miesiąca w kalendarzu musieliśmy przyznać, że zostawiliśmy za sobą całkiem dobry miesiąc. taki miesiąc, który pozwolił wrócić do spraw porzuconych i zrobić (lub zacząć robić) kilka naprawdę ciekawych i wartych uwagi rzeczy.
z wielką przyjemnością otwieramy więc drzwi do nowego miejsca: fioletowego, baśniowego i - mamy nadzieję - przytulnego. rozgośćcie się, a my postaramy się co jakiś czas dzielić z wami tym, co powstaje i jak powstaje pod szyldem violet studjo.